Mateusz Drozdowski zaprasza na zajęcia ze stepu amerykańskiego. Nowy instruktor w MCK w Lipnie

Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.

Mateusz Drozdowski od ubiegłego roku pracuje w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie. Teraz ma okazję przekonać się, jak to jest być po tej drugiej „stronie”, bo przez wiele lat uczęszczał tam na lekcje śpiewu i należał do chóru „Belcanto”. Początki jego pracy przypadły na trudny czas, bo działalność instytucji kultury została „zamrożona” z powodu pandemii koronawirusa. Jednak teraz sytuacja powoli wraca do normy.

- Bardzo mi zależy, by sprawdzić się w roli instruktora – mówi Mateusz Drozdowski.
– Pandemia pokrzyżowała te plany, ale wreszcie mogłem rozpocząć prowadzenie zajęć ze stepu amerykańskiego. Cały czas trwa nabór i mam nadzieję, że znajdzie się większa grupa osób zainteresowanych taką formą spędzania czasu. Chyba już dość każdy wysiedział się w domu i nie zapominajmy, że taniec to najprzyjemniejsza forma ruchu.

Nasz bohater nie tylko bowiem śpiewa, ale również tańczy. Podczas studiów miał do czynienia z każdym rodzajem tańca, łącznie z klasycznym, który jest absolutną podstawą. Jednak najbardziej polubił widowiskowy taniec musicalowy i teraz chce uczyć stepowania. Na zajęcia zaprasza i dorosłych, i dzieci. – Rozpoczynamy od rozgrzewki, nastawionej głównie na dolne partie ciała, a potem uczymy się poszczególnych kroków. Z czasem zaczniemy ćwiczyć konkretne układy choreograficzne. Wystarczy obejrzeć jeden musical, by przekonać się, jak efektowne jest stepowanie. Chyba każdy oglądał „Deszczową piosenkę” z Fredem Astairem. Ja po prostu oferuję przygodę z tym tańcem.

Pan Mateusz postanowił maksymalnie wykorzystać pandemiczny czas na rozwój osobisty. Rozpoczął studia magisterskie z pedagogiki oraz studia podyplomowe. W marcu ubiegłego roku ukończył Studium Wokalno – Aktorskie im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Może się też pochwalić licencjatem z zarządzania instytucjami artystycznymi na Uniwersytecie Gdańskim.

Jest dobrze znany mieszkańcom Lipna, bo śpiewa praktycznie od dziecka. W jego przypadku zaowocowało połączenie talentu i solidnej pracy. W czasach liceum wygrał 4. Przegląd Twórczości Poetów Piosenki w Lipnie, zajął pierwsze miejsce podczas Oriońskiego Festiwalu Piosenki Religijnej „Deo Gratias 2014” we Włocławku, a z Agatą Krygier wyśpiewał trzecie miejsce w kategorii duety i zespoły wokalne na Festiwalu Pieśni Religijnej „Sakrosong 2014” w Wąbrzeźnie.

- Zawsze lubiłem śpiewać, ale na poważnie zacząłem do niego podchodzić, gdy zacząłem występować w Teatrze Bene Nati – kontynuuje Mateusz Drozdowski. – Potem doszedł jeszcze chór „Belcanto” w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie i rozpoczęły się żmudne wprawki dykcyjne. Tak zaczęła się moja życiowa przygoda, która trwa do dziś.

Kierunki artystyczne są bardzo trudne, bo trzeba ciężko pracować nad talentem, który się otrzymało. On jest dopiero początkiem drogi, która nie wiadomo dokąd zaprowadzi. Życzymy powodzenia!

CIEKAWOSTKA

Mateusz Drozdowski chodził do klasy matematyczno – fizycznej w LO im. R. Traugutta w Lipnie, ale poszedł w zupełnie innym kierunku. Absolutnie nie ciągnęła go politechnika – wolał śpiewać i tańczyć. Ukończył Studium Wokalno – Aktorskie im. D. Baduszkowej w Gdyni. Ma też licencjat z zarządzania instytucjami artystycznymi na Uniwersytecie Gdańskim.