Zobacz wideo: Ukrainki posprzątały ogród zoologiczny w Bydgoszczy
O zakopanych psach, w jednym z przydomowych ogródków, policję powiadomiła pani Margo Gorski. W Zbyszewie znaleziono dwa zabite psy, jedne szczątki już się rozkładały. Mieszkańcy małej wsi w gminie Dobrzyń mówią o jeszcze jednym psie, który mieszkał z mężczyzną. Od dłuższego czasu nie widują już owczarka.
- Pan, który to zrobił, pokazał mi gdzie zakopał psy. Mówił, że za nim chodziły, skakały na niego i po prostu cieszyły się jego obecnością. Psiaki dźgał nożem, bił, uderzał kijem. Psy jeszcze żyły, gdy je zakopywał - opowiada Margo Gorski, mieszkanka powiatu, która dowiedziała się o maltretowanych i zabitych czworonogach.
Pani Margo Gorski jest także inspektorem w fundacji DIOZ, w Zbyszewie była na interwencji.
Policja była na miejscu i zabezpieczyła zwłoki czworonogów, które zostały zbadane, a następnie przekazane do zakładu utylizacji.
- Policja prowadzi postępowanie. Nie mamy więcej informacji - powiedziała sierż. Agnieszka Romanowska.
Sprawcą okazał się 26-letni mieszkaniec wsi. Mieszkańcy znają mężczyznę.
- To nie jest jego pierwszy wyskok. Już wcześniej zabił swoje psy. Niestety to człowiek upośledzony umysłowo. Nigdy w domu nie było dobrych wzorców, ale skoro zabił psa, to może na człowieka też się rzuci - uważa jedna z kobiet ze Zbyszewa.
26-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Zgodnie paragrafem 2, art. 35 jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Pani Margo zaznacza, że w ogrodzie 26-latka jest jeszcze świeżo przekopane poletko. - Możliwe, że i tam są zakopane zwłoki psów. Na pewno będziemy sprawdzać. Wszystkie zdjęcia i nagrania, na których pan przyznaje się do winy przekazałam policji.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?