Łukasz Leszczyński napisał z nudów scenariusz i wygrał nagrodę

Do konkursu zgłosiły się trzy osoby. Wszyscy są mieszkańcami Lipna, ale jedna pani scenariusz przesłała z zagranicy. Spośród trzech zgłoszonych prac, najlepszy okazał się scenariusz Łukasza Leszczyńskiego, młodego mieszkańca naszego miasta.

- Wybraliśmy ten scenariusz, ponieważ zawiera wiele elementów nawiązujących do sytuacji politycznych i społecznych w mieście - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipna. - Pozostałe prace były również świetne, jednak były bardziej refleksyjne i smutniejsze, a nasza widownia jest raczej przyzwyczajona do wesołych jasełek. Może uda się wykorzystać je w inny sposób.

Łukasz Leszczyński, autor scenariusza do jasełek 2016, ma 18 lat i jest uczniem trzeciej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Lipnie o profilu społeczno- prawnym. - Przeczytałem w „Tygodniku” o konkursie i z nudów napisałem scenariusz na kolanie. Zajęło mi to jedno popołudnie, nawet nie miałem nadziei, że cokolwiek wygram, bo po prostu napisałem go od ręki - opowiada. - Bardzo się cieszę, że scenariusz się spodobał. Mam nadzieję, że grający go aktorzy też będą się w nim dobrze czuli.

Autor scenariusza interesuje się historią, sportem i kinem. W przyszłości chciałby iść na dziennikarstwo lub ewentualnie do akademii teatralnej.

- Może trochę myślę o aktorstwie, ale chyba jednak wolę dziennikarstwo - opowiada Łukasz.

Ma na swoim koncie już kilka scenariuszy, jednak większość z nich ląduje w szufladzie.

- W tym roku to już mój trzeci scenariusz na jasełka - opowiada autor. - Wiele z moich scenariuszy nie ujrzy światła dziennego, po protu piszę, bo lubię.

Jeszcze nie jest wiadome, kto wyreżyseruje spektakl i kiedy odbędzie się jego premiera.

- Jest problem, ponieważ mamy szybko ferie i wiele osób wyjedzie, dlatego ciężko będzie organizować próby - mówi Renata Gołębiewska. - Scenariusz jest dość duży i ma spore role, więc myślę, że uda nam się go wystawić dopiero w lutym.

Dlatego teraz należy z niecierpliwością czekać na premierę Jasełek 2016.