Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lipno. Zakończyło się wstępne dochodzenie w sprawie ks. Kołodziejczyka. Czy molestował?

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Zakończyło się wstępne postępowanie w Sądzie Kościelnym Diecezji Włocławskiej. Cztery osoby oskarżały proboszcza z Lipna o molestowanie
Zakończyło się wstępne postępowanie w Sądzie Kościelnym Diecezji Włocławskiej. Cztery osoby oskarżały proboszcza z Lipna o molestowanie parafia Kozala
Zakończyło się wstępne dochodzenie przed Sądem Kościelnym. Dalsze decyzje w sprawie ks. Henryka Kołodziejczyka podejmie biskup Włocławski. Co ujawniono podczas dochodzenia.

Zobacz wideo: Dodatkowe pieniądze dla emerytów. To trzeba wiedzieć!

Dochodzenie w sprawie proboszcza z Lipna

W Sądzie Kościelnym Diecezji Włocławskiej prowadzono postępowanie informacyjne. Już zostało zakończone. Sprawa dotyczyła ks. Henryka Kołodziejczyka, proboszcza lipnowskiej parafii Kozala, który został oskarżony o molestowanie dorosłych parafian..

- Zostałem wyznaczony przez księdza biskupa do poprowadzenia postępowania informacyjnego. Przesłuchałem osoby, które zgłosiły się do sądu. To cztery osoby dorosłe, pełnoletnie. Wszystkie dokumenty w tej sprawie przekazałem księdzu biskupowi, który podejmie decyzje – poinformował nas ks. kan. dr hab. Janusz Borucki, wiceoficjał włocławskiego Sądu Kościelnego.

Cztery pełnoletnie osoby oskarżają proboszcza lipnowskiej parafii o molestowanie. Do takiego zachowania miało dojść na jednym ze spotkań.

Po Lipnie i w internecie zaczęły krążyć plotki o innych poszkodowanych w poprzednich parafiach, w których posługiwał ks. Kołodziejczyk. Żadna z osób, nigdy, nie zwróciła się do Kurii i nie powiadomiła o poczynaniach kapłana. - Sprawa jest poważna, tym bardziej nie można polegać na pogłoskach lub plotkach. W ten sposób można oskarżyć każdego o wszystko – powiedział ks. prał. dr Artur Niemira, Kanclerz Kurii.

Ks. Kołodziejczyk, proboszcz bł. Michała Kozala BM w Lipnie przerwał milczenie i w wielkanocną niedzielę wyjaśnił parafianom, czym spowodowane były jego zachowanie.
- Wyrażam ubolewanie, że musicie doświadczać tej sytuacji i jednocześnie przepraszam Was za zgorszenie, którego źródłem stało się nadużywanie alkoholu i moje zachowanie. Zgodnie z poleceniem Sądu Kościelnego poddaję się terapii dla osób chcących żyć w trzeźwości, a także podejmuję długotrwałe, indywidualne rekolekcje pokutne – napisał ks. Kołodziejczyk.

Parafianie czekają jednak na konkretne informacje i postanowienia. Zdziwił ich brak zdjęcia ks. Henryka na stronie internetowej. - Ktoś je szybko skasował, choć rozumiem, że mogłoby być wykorzystane do innych celów. Dziwię się, że nagle jest tyle oskarżeń, a nikt wcześniej nie ośmielił się o tym powiedzieć – napisał do nas jeden z parafian.

Mieszkańcy Lipna zainteresowani są także, czy pobudowane przy parafii przedszkole już we wrześniu będzie otwarte i co z pieniędzmi, które zbierane były na remont parkingu.

Trwa głosowanie...

Czy ks. Kołodziejczyk powinien dalej służyć jako kapłan?

- Siedem lat zbierania, a nic nie zostało zrobione. Zastanawiam się, co z otrzymanymi środkami na przedszkole. Jeszcze się okaże, że będziemy musieli je zwracać – uważa parafianka.

Ks. Kołodziejczyk przebywa w miejscu ustalonym z księdzem biskupem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto