Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lipno. Promocja nowego tomiku wierszy "Apetyt na życie" Marii Rykowskiej [zdjęcia]

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Maria Rykowska debiutowała tomikiem „Zatańcz życie”.  W Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie odbyła się promocja jej nowego tomiku wierszy "Apetyt na życie"
Maria Rykowska debiutowała tomikiem „Zatańcz życie”. W Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie odbyła się promocja jej nowego tomiku wierszy "Apetyt na życie" Małgorzata Chojnicka
W Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie odbyła się promocja nowego tomiku wierszy Marii Rykowskiej. Był to wzruszający wieczór, który dostarczył mnóstwa przeżyć. Było lirycznie, śpiewająco, a nawet słodko i smacznie.

Zobacz wideo: Teatr Kameralny w Bydgoszczy. Jak prezentuje się po remoncie?

Najnowszy tomik wierszy Marii Rykowskiej „Apetyt na życie” dość długo czekał na swoją promocję. Wszystko przez pandemiczne obostrzenia. W końcu mógł ujrzeć światło dzienne! W piątek w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie odbyło się spotkanie autorskie. Wzięli w nim udział przedstawiciele władz, profesor Mirosław Krajewski, reprezentujący Wydawnictwo Verbum, członkowie Lipnowskiej Grupy Literackiej na czele z jej przewodniczącym Sławomirem Ciesielskim oraz licznie przybyli przyjaciele poetki.

Maria Rykowska debiutowała tomikiem „Zatańcz życie”. Dała się wtedy poznać jako niezwykle wrażliwa poetka, która w niebanalny sposób patrzy na otaczający świat. Zaskakuje czytelników swoimi przemyśleniami - jej poezja jest bardzo esencjonalna, trafiająca w punkt i zmuszająca do myślenia. Cieszy się ona każdym dniem, bo nigdy przecież nie wiadomo, co przyniesie jutro.

Wszystkie jej wiersze są bardzo osobistymi rozmowami z odbiorcami. To zachwyt nad życiem, które przybiera różne barwy. Dodatkowym atutem nowego tomiku są fotografie, które wykonała pani Maria. Są one kolejnym dowodem na to, jak potrafi ona uchwycić ulotność chwili. To zachwyt nad pojedynczym słonecznikiem wyrosłym wśród chwastów czy widokiem za oknem.

Kilka osób przeczytało jej wiersze, a Miłosz Makowski zaśpiewał kilka piosenek, idealnie wpisujących się w klimat wieczoru.

- Najbardziej poruszyło mnie słuchanie moich wierszy w innym wykonaniu – zdradza Maria Rykowska. - Inna interpretacja, intonacja głosu i przekaz w odczuciu czytelnika. Chciałam oddać atmosferę cudu jakim jest życie, a słuchając swoich wierszy przechodziły mnie dreszcze.

Potem przyszedł czas na gratulacje i słodki poczęstunek. Był tort, ufundowany przez cukiernię Jaszewskich oraz chruściki, które upiekła pani Maria. Było słodko i przepysznie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto