Na ręce pani komendant KPP w Lipnie podinsp. Anna Kochowicz trafiły trzy listy od mieszkańców powiatu, w których nie szczędzą ciepłych słów i uznania za ofiarną pracę policjantów.
- Policjanci nie czekają zwykle na dowody uznania za swoją codzienną pracę. Choć służba społeczeństwu nie jest łatwa i czasem wymaga wielu wyrzeczeń, funkcjonariusze wiedzą, na czym polega jej etos i zdają sobie sprawę, że obowiązuje on także po zdjęciu munduru. Często stając w środku konfliktu dwóch stron, policjanci narażeni są na niechęć i brak zrozumienia dla wykonywanych przez siebie obowiązków. Mimo to codziennie podejmują tysiące interwencji i pomagają, nierzadko ratując życie i zdrowie obywateli. Ponieważ to im służą, najlepszą nagrodą są wyrazy uznania, przekazane właśnie przez tych, dla których codziennie zakładają mundur – tłumaczy podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowa KPP w Lipnie.
Takie trzy podziękowania trafiły do lipnowskiej komendy. Mieszkańcy dziękują za podejmowane interwencje i ogromną pomoc. W ciepłych słowach zwrócili się do policjantów, wyrazili wdzięczność za podejmowane interwencje.
Pierwsze podziękowania dotyczyły akcji, o której już pisaliśmy. Policjanci ponad 50 km eskortowali mieszkańca Lipna, który stracił palce i musiał, jak najszybciej dostać się do toruńskiego szpitala. Mundurowi podinsp. Krzysztof Rakowski, zastępca komendanta KPP w Lipnie i asp. Wojciech Piotrowski, naczelnik prewencji i ruchu drogowego szybko podjęli decyzję i bez chwili wahania tworzyli dla osobówki korytarz życia. Widać to na załączonym filmie. Ranny mieszkaniec szybko trafił do szpitala, a w godzinach szczytu i przy takim natężonym ruchu byłoby to trudne. - Policjanci, o których mowa, nie pozostawili obywatela w potrzebie – pisze do komendanta mieszkaniec Lipna. - Śmiem twierdzić, że ich postawa w pełni odzwierciedla rotę złożonego ślubowania.
- Drugie podziękowania skierowane są do dzielnicowego Posterunku Policji w Skępem, aspiranta sztabowego Jarosława Zalewskiego, który podjął czynności służbowe, mimo że w czasie zdarzenia nie był na służbie oraz do policjantów Ogniwa Ruchu Drogowego starszej posterunkowej Zuzanny Hawryszczuk i sierżanta Arkadiusza Górczyńskiego – tłumaczy podkom. Małkińska.
Policjanci finalnie zatrzymali sprawcę wykroczenia, którego dopuścił się na stacji paliw w Skępem. W trzecim mieszkaniec Tomaszewa dziękuje za zaangażowanie i odzyskanie mienia policjantom Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego lipnowskiej jednostki.
Takie wyrazy wdzięczności cieszą i motywują do dalszej służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?