Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
O licznych aktach wandalizmu w Lipnie już pisaliśmy. Zniszczone ławki, mostek, zabytkowa altanka. Straty są ogromne i sięgają zawsze kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Na nic apele, rozmowy z policją. Młodzi niszczą na potęgę.
Paweł Banasik, burmistrz Lipna powiedział, że naprawy są tak kosztowne, że niedługo zamiast nowej ławki będzie tabliczka z napisem.
- W planach mam stworzenie filmu, który będzie pokazywał akty wandalizmu, żeby mieszkańcy zobaczyli, ile złego dzieje się w naszym mieście. Zamiast naprawy zdewastowanych rzeczy, będziemy w tych miejscach stawiać tabliczki z napisem "Tu stała ławeczka zniszczona przez wandali", "Tu kiedyś był kosz na śmieci" lub "Tu można było usiąść i odpocząć, ale ktoś ukradł ławeczkę" - powiedział burmistrz Paweł Banasik.
Tym razem młodzi mieszkańcy Lipna postanowili zniszczyć marimbę, instrument muzyczny zbliżony do ksylofonu. Urządzenie zostało ustawione niedaleko muszli w Parku Miejskim im. Gabriela Narutowicza. Koszt nowego to 17 tys. złotych.
Wszystko uchwyciły zamontowane w pobliżu kamery. Młodzi mężczyźni siadają na instrumencie i skaczą. Finalnie marimba popękała.
O incydencie powiadomiła radna Anna Sawicka - Borkowicz. - Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że wartość MARIMBY, którą uszkodziliście, co bardzo dokładnie obrazuje film z kamer, przekracza kilkanaście tysięcy złotych - napisała.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?