Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lipno. Drugi tomik poezji Marii Rykowskiej to intymna rozmowa z czytelnikiem

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Maria Rykowska z najnowszym tomikiem wierszy „Apetyt na życie”
Maria Rykowska z najnowszym tomikiem wierszy „Apetyt na życie” Małgorzata Chojnicka
Maria Rykowska wydała drugi tomik poezji „Apetyt na życie”. Pandemia pokrzyżowała jego promocję, ale autorka dociera z nim do wszystkich, którzy przyczynili się do jego powstania. Jest wyjątkowo osobisty.

Poezja jest zaproszeniem do intymnego świata twórcy. Poeta dzieli się z czytelnikiem swoimi uczuciami, wspomnieniami i przemyśleniami. W swych wierszach otwiera się i staje bezbronny przed odbiorcą. Potrzeba ogromnej odwagi, by pokazać najgłębsze zakamarki własnej duszy. To taki spacer po linie utkanej z własnej wrażliwości.

Trwa głosowanie...

Czy epidemia istnieje i jest realnym zagrożeniem dla Twojego zdrowia?

Taki jest najnowszy tomik wierszy Marii Rykowskiej pt. „Apetyt na życie”. Wiersze w nim zawarte trzeba dozować sobie pomalutku, delektując się ich głębią. Są bardzo esencjonalne i dlatego nie można czytać ich w biegu. Trzeba usiąść z filiżanką aromatycznej herbaty i uruchomić własną wyobraźnię. W tych wierszach każdy znajdzie to, czego akurat potrzebuje, bo są tak uniwersalne. Jest tu zachwyt nad pięknej przyrody, dopieszczenie dnia codziennego i tęsknota za bliskimi, którzy odeszli już od nas. Autorka prowadzi czytelnika za rękę i pokazuje, co jest w życiu najważniejsze. Niektóre z jej wierszy to życiowe drogowskazy. Są to drobiazgi, ale jakże ważne, które czynią je tak wyjątkowym. Czyż jest coś piękniejszego od porannej kawy, którą pijemy bez pospiechu z ukochaną osobą? Chyba nie!

Maria Rykowska z Lipnowskiej Grupy Literackiej niedawno wydała drugi tomik swych wierszy pt. „Apetyt na życie”. Debiutowała cztery lata temu tomikiem „Zatańcz życie”. Dała się wtedy poznać jako niezwykle wrażliwa poetka, która w niebanalny sposób patrzy na otaczający świat.

Ze względu na panującą sytuację nie wiadomo, kiedy uda się zorganizować promocję najnowszego tomiku. Jego dodatkowym atutem są świetne fotografie, które idealnie komponują się ze słowem pisanym. W tej chwili autorka dociera z nim do wszystkich, którzy przyczynili się do jego powstania. Pandemia brutalnie wdarła się w nasze życie i skomplikowała nawet proste sprawy. Zwyczajny wieczór autorski stał się nie lada wyzwaniem!

- Moje wiersze są bardzo osobistymi rozmowami z odbiorcami – mówi Maria Rykowska. – teraz mogę do nich dotrzeć jedynie drogą internetową. Każdy inaczej je zinterpretuje, w zależności chociażby od tego, w jakim momencie życia się akurat znajduje. Już sam tytuł wskazuje, w jakim klimacie są nowe wiersze. Mój zachwyt życiem nie słabnie. Przejawia się w nich też ta nieustanna tęsknota za bliskimi, którzy odeszli. Oni jednak nadal żyją we mnie.

Otaczająca rzeczywistość przygnębia nas i przytłacza. Warto więc sięgnąć po poezję i wsłuchać się w swój wewnętrzny głos. To jedyny sposób, by nie zagubić się w tym natłoku informacji. Zastanówmy się nad tym, co dla nas najważniejsze i przestańmy pędzić na oślep.

- Odnoszę wrażenie, że niektórzy zachowują się tak, jakby mieli żyć dwieście lat – podsumowuje pani Maria. – To jest przykre, bo nasze życie może zakończyć się tak, jak pstryknięcie palcami. Jesteśmy i nas nie ma. Wystarczy jedna chwila. Zwolnijmy i rozejrzyjmy się wokół. Na głębsze refleksje nigdy nie jest za późno – chwytajmy chwilę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto