Do jego kupna przymierza się starostwo. Podobno propozycja już została złożona. Zarząd KPTS nie chce tego potwierdzić, ale starosta przyznaje, że rozmowy na ten temat się toczą.
- Tworzą nowy środek transportu, mówią, że zatrudnią bezrobotnych, ale inni przez to pójdą na bruk i stracą pracę - mówią kierowcy KPTS. Nie chcą podawać nazwisk. W firmie mieli już kilka spotkań, przełożeni nie ukrywają, że zwolnienia będą. Obecnie pracuje 37 kierowców i 1 mechaników, w samym Lipnie jest zatrudnionych około 60 osób.
**Więcej informacji z Lipna i okolic czytaj:
tutaj**
- Co niektórzy już zanoszą podania o pracę do starosty. Wiemy, że gdy powstanie transport powiatowy, część osób straci pracę - mówi jeden z kierowców. - Podczas spotkania starostwa powiedział, że nikogo z kierowców nie zatrudni, bo jesteśmy nieuprzejmi. Kiedyś sam pracował w KPTS, bronił pracowników podczas wcześniejszych problemów.
Krzysztof Baranowski mówi, że to nie on będzie zatrudniał pracowników do powiatowej firmy transportowej, ale powołany dyrektor. - Wiele osób traci pracę, ale z tego, co mi wiadomo, to marszałek nie likwiduje spółki. Co KPTS zrobi z pracownikami, nie wiem. Wśród bezrobotnych jest wielu kierowców, którzy nie mają pracy i mają podobne potrzeby jak kierowcy z PKS -u - mówi. - Przypominam, że to ma być transport dla mieszkańców, to oni mają być zadowoleni z usług.
- Powiatowy przewoźnik będzie mógł wykonywać przewóz tylko w obrębie powiatu, co z osobami, które będą chciały dojechać do Włocławka czy Torunia. Będą się przesiadać na granicy powiatów? - pytają kierowcy. Pytań i wątpliwości jest więcej.
Czytaj więcej w Tygodniku Lipnowskim.
Pogoda na 27 maja 2016 rok
TVN Meteo - X-news
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?