Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Puskarz z Lipna wśród zieleni odnajduje życiową radość

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Od dziesięciu lat Katarzyna Puskarz z Lipna z troską godną pilnej ogrodniczki dba o swe rośliny. One odwdzięczają się jej za czułe ręce pięknym wyglądem. Pieszczą duszę, a wszak każdy do szczęścia potrzebuje ogrodu.

Pięknym ogrodem może pochwalić się Katarzyna Puskarz z Lipna. Wszystko w nim robi sama, kierując się własnym smakiem i upodobaniami. To jej królestwo, a rośliny traktowane z troską odwdzięczają się jej pięknym wyglądem. Zdrowo rosną i rozpieszczają oczy cudownymi kwiatami. To miejsce już kilka razy zostało zauważone przez jurorów miejskiego konkursu na najładniejszy ogród. Obok niego po prostu nie da się przejść obojętnie.

- Tak na poważnie zajęłam się ogrodem dziesięć lat temu – opowiada Katarzyna Puskarz z Lipna. – Początki były koszmarne, bo jest tu najprawdziwszy żwir. Punktem wyjścia było nawiezie ziemi. Do tej pory, gdy sadzę kolejne drzewko, muszę wykopać porządny dół i nasypać do niego odpowiedniego podłoża. W przeciwnym wypadku żadna roślina nie ma szans. Ogród projektuję samodzielnie, kierując się własnym gustem. Mam sporo kamieni, ale nie wynika to z fascynacji ogrodem japońskim. Kocham kamienie i jeśli jakiś wpadnie mi w oko, potrafię go nawet przywieźć z polnej drogi. Każdy jest niepowtarzalny i nadaje konkretnemu miejscu w moim ogrodzie oryginalny charakter.

Ogród naszej bohaterki jest mieszanką stylów. Krzewy są przycinane, ale też mają sporą dozę swobody, czyli coś pomiędzy idealnym ogrodem francuskim a angielską nonszalancją. Nie brakuje tu romantycznych akcentów w postaci ceramicznych dzbanów czy maleńkich źródełek. Ze względu na dające się we znaki upały jest mnóstwo poidełek dla ptaków.

SPOD EKRANU - "Kochając Pabla" - zobacz wideo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto