W minioną sobotę policjanci podczas patrolu zauważyli motocyklistę bez kasku. Na widok policyjnego auta mężczyzna zgasił światła, zjechał na drugi pas jezdni, po czym przejeżdżając przez skarpę wjechał na pole. Tam porzucił motocykl i uciekł pieszo. Policjanci rozpoznali jednak znanego im z poprzednich spotkań mieszkańca Dyblina.
Na początku października, funkcjonariusze z Dobrzynia nad Wisłą, nie pierwszy raz, zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego oplem corsą, który nie posiada uprawnień do kierowania. Już wielokrotnie był on karany mandatami za to wykroczenie, dlatego policjanci zdecydowali się tym razem wystąpić z wnioskiem o ukaranie do Sądu. Od tego czasu mężczyzna skutecznie omijał policjantów unikając czynności przesłuchania. Ostatniego dnia października spotkał się jednak z policjantami na drodze.
Porzucony pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym a dzięki poczynionym ustaleniom, dziś udało się odnaleźć mężczyznę przebywającego poza swoim miejscem zamieszkania.
Skierowany wniosek do sądu obejmie oba przypadki kierowania bez uprawnień oraz jazdę bez kasku ochronnego. Policjanci, ze względu na bezskuteczność poprzednio stosowanego postępowania mandatowego, będą wnioskować o zakaz prowadzenia pojazdów dla mężczyzny. Jeśli po takim wyroku zdecyduje się wsiąść za kierownicę odpowie już za przestępstwo.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?