Gmina Wielgie przymierza się do budowy mieszkań. To oferta także dla mieszkańców powiatu lipnowskiego

Rada gminy podjęła uchwałę intencyjną w sprawie zamiaru budowy mieszkań w Wielgiem na ostatniej sesji. Do zmierzenia się z tym tematem władze gminy Wielgie przygotowywały się od dawna. Było już nawet kilka spotkań z mieszkańcami, którzy są zainteresowani nowymi mieszkaniami. - Dowiedzieliśmy się między innymi, jaka powierzchnia mieszkalna interesuje potencjalnych użytkowników - mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie.

A to ważne między innymi w przypadku zlecenia przygotowania projektu. Do tego jednak jeszcze droga daleka.

Mieszkania mają być budowane na działce o powierzchni około trzech hektarów, zlokalizowanej przy ul. Komunalnej. Teren ten jest własnością gminy. - Oczywiście, trzech hektarów nie potrzeba na wybudowanie jednego budynku, ale liczę na to, że budownictwo mieszkaniowe w naszej gminie będzie się dalej rozwijało - dodaje wójt Wiewiórski.
Plany są takie, by przy ul. Komunalnej były budowane mieszkania czynszowe z możliwością dojścia do pełnej własności po spłacie rat kredytowych. Na razie zainteresowanych tym projektem jest 40 rodzin z gminy Kikół. Ale władze gminy zapewniają, że szanse na mieszkania, jeśli takie zostaną wybudowane, będą mieli także mieszkańcy innych gmin. Gminie zależy bowiem na pozyskaniu nowych mieszkańców, choćby dlatego, żeby do szkół gminnych chodziło więcej dzieci.

Analiza efektywności inwestycji na początek
Kolejnym etapem przygotowań do tej inwestycji ma być zlecenie analizy efektywności inwestycji. - W tym roku chcielibyśmy przygotowanie podstaw do podjęcia zadania - deklaruje wójt. - W przyszłym roku, jeśliby wszystko dobrze poszło, budowa miałaby szansę się rozpocząć.

Inwestycja ma być realizowana w partnerstwie publiczno-prywatnym. Gmina Wielgie podjęła między innymi rozmowy z Kujawskim Stowarzyszeniem Gospodarczym oraz Bankiem Gospodarstwa Krajowego. W sprawie opracowania analizy efektywności inwestycji partnerem gminy Wielgie może być jedna z gmin w powiecie inowrocławskim. Jak podkreśla wójt Wiewiórski, przygotowanie tej inwestycji nie będzie proste, choćby dlatego, że nie ma w tej kwestii przetartych ścieżek.