Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Wielgie. Bruno dostał w aortę i bok. To nie jedyna ofiara zwyrodnialca

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Dwie kule znaleziono w ciele Bruna. Zastrzelonego psa znaleziono w stawie w Teodorowie
Dwie kule znaleziono w ciele Bruna. Zastrzelonego psa znaleziono w stawie w Teodorowie Nadesłane
Jakiś zwyrodnialec strzela do zwierząt. Jego głównym celem stały się psy. Bruno, pies pani Marzeny, dostał dwie kule. Celny strzał powalił dużego psa. To nie jest jedyna ofiara. Do weterynarzy zgłaszają się właściciele innych psów z ranami postrzałowymi.

Bruno dostał w bok i aortę, miał obrażenia wewnętrzne. Podczas sekcji z jego ciała wyjęto dwie kule z wiatrówki.

- Miał uszkodzonych wiele narządów, podobno śmierć nastąpiła bardzo szybko – powiedziała pani Marzena, właścicielka psa.

Ciało zastrzelonego Bruna znaleziono w stawie w Teodorowie

Jego ciało znaleziono w stawie, na nieogrodzonej posesji w Teodorowie.
Bruno padł nie po raz pierwszy celem zwyrodnialca. Już ktoś do niego strzelał wcześniej.

Trwa głosowanie...

Czy obawiasz się drugiej fali zachorowań na koronawirusa?

- Postrzelony był w czerwcu ubiegłego roku, wtedy udało się go uratować. - Wiemy też, że ostatnio sporo psów z naszych okolic trafia z ranami postrzałowymi na stół operacyjny, to nie jest odosobniony przypadek – dodaje pani Marzena.

Trzy dni temu postrzelono pieska w Nowej Wsi. Mieszkańcy gminy Wielgie potwierdzają, że słychać w gminie wystrzały, i to bardzo często.

Ktoś strzela do psów w gminie Wielgie

- Byliśmy na plaży w Teodorowie i słychać było wystrzały – napisała do nas jedna z czytelniczek. - Nie zwróciłam na to uwagi, ale teraz wiem, że ktoś strzelał do psa. To było w sobotę.

- Mój pies dostał rykoszetem. Pocisk musiał się odbić i lekko go drasnął – napisał nam anonimowo mieszkaniec Wielgiego.

U weterynarzy z okolic takich przypadków jest więcej.
- Gdy przyjechałam z pracy, zauważyłam ranę i guz, chciałam zobaczyć, co to jest z bliska. Nagle z rany zaczęła wychodzić ropa, bez zastanowienia pojechaliśmy do pani weterynarz. Zrobiła jej operacje i okazało się, że nasz pies miał śrut pod skórą 8 cm. Stwierdziła, że ktoś musiał w nią strzelać - powiedziała pani Magda (nazwisko do wiadomości redakcji).

Policja jednak nie otrzymała żadnego zgłoszenia. Prowadzi jedynie sprawę Bruna, który został zastrzelony 23 sierpnia.

- Sekcja psa potwierdziła, że został zastrzelony. W jego ciele znaleziono nabój z wiatrówki. Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą prowadzą w tej sprawie dochodzenie - powiedziała podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie. - Więcej zgłoszeń, dotyczących postrzelonych zwierząt, nie otrzymaliśmy.

Na informację o osobach, które mogą strzelać z wiatrówki do zwierząt, czeka policja, ale także właścicielka Bruna. Za sprowadzoną informację wyznaczono nagrodę.

- Wyznaczamy nagrodę, tysiąc złotych, dla osoby, która przyczyni się do wskazania sprawcy tego czynu, zapewniamy anonimowość. Wszelkie informacje, które pozwolą ustalić sprawcę, można kierować bezpośrednio do komendy w Dobrzyniu nad Wisłą – dodała Marzena Pietrzak.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto