Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Lipno. W Złotopolu odbyło się wielkie sprzątanie, które zorganizował sołtys Jarosław Kryst

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
W Złotopolu w gm. Lipno odbyło się wielkie sprzątanie, które zorganizował sołtys Jarosław Kryst.
W Złotopolu w gm. Lipno odbyło się wielkie sprzątanie, które zorganizował sołtys Jarosław Kryst. Małgorzata Chojnicka
Złotopolu w gm. Lipno odbyło się wielkie sprzątanie. Aż trzydzieści osób zbierało śmieci w przydrożnych rowach, podworskim parku i lesie. Najwięcej było oczywiście małych buteleczek po wódce.

Zobacz wideo: Rolnicy składają wnioski o dopłaty bezpośrednie 2021 - terminy

W Złotopolu w gm. Lipno odbyło się wielkie sprzątanie, które zorganizował sołtys Jarosław Kryst. W sobotnie popołudnie przy miejscowej remizie OSP stawiło się aż 30 osób. Przyszły całe rodziny, by wysprzątać swoją wieś. Widać, że mieszkańcy coraz chętniej angażują się w akcje, które służą całej społeczności. Wspólnymi silami naprawdę można wiele zdziałać. Najważniejsze, że są chęci! Przyszli i starsi, i młodsi. Uzbrojeni w rękawice i worki zbierali głównie butelki – po napojach i te maleńkie po wódce. Najwidoczniej tych krzepiących się po drodze wyskokowym trunkiem nie brakuje. Po wychyleniu setki wiśnióweczki wyrzucają buteleczkę do rowu, bo przecież nie zaniosą jej do domu.

Trwa głosowanie...

Czy sprzątanie swoich miejscowości to dobry pomysł?

- Mieszkańcy proponowali mi, żeby zorganizować taką akcję – mówi sołtys Jarosław Kryst. – Przez nasze sołectwo przebiega krajowa „dziesiątka” i z samochodów ludzie wyrzucają śmieci. Są kubki po kawie, jogurtach i mnóstwo butelek. Pogoda dopisała i był to naprawdę miło i pożytecznie spędzony czas. Z kolei w najbliższy weekend planujemy wieszanie budek lęgowych dla ptaków.

Każdy z nas płaci za wywóz śmieci, niezależnie od ich ilości, i nie powinny one trafiać do lasu czy przydrożnego rowu. Jednak dzieje się inaczej. Tu logiczne wytłumaczenie nie istnieje. Dużo się mówi o dbałości o naszą planetę, ale pozostaje to tylko czczą gadaniną. I człowiek, który segreguje śmieci i płaci za nie ciężkie pieniądze, czuje się pokrzywdzony. Inny ktoś ma to wszystko w głębokim poważaniu i wyrzuca butelki tam, gdzie mu się podoba. A potem się jeszcze śmieje, że inni po nim sprzątają. Chyba nie tak powinno być?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto