Dzieci uczą się w domach, a rodzice z nimi. Ratują się programami edukacyjnymi i e-szkołą

Do 24 maja uczniowie mają zdalną naukę, rząd nie zdradza, co będzie później. Już 6 maja do przedszkoli wrócą maluchy. Rodzice nieco odetchną.

- Czy tylko ja mam wrażenie, że książki z „lekkich” przedmiotów nie były nigdy otwierane w szkole. Nagle się kończą i przez dwa miesiące kwarantanny zostały użyte maksymalnie. Więcej czasu dziecko poświęca w domu plastyce, muzyce, technice, religii niż przedmiotom ścisłym i ciągłe wiadomości do rodziców ze straszeniem ocenami niedostatecznymi. Napisać „Naucz się połowy podręcznika - sprawdzę po powrocie do szkoły” można w jednej wiadomości - napisała jedna z mam ucznia klasy szóstej w lipnowskiej „Dwójce”.

Mama dwóch chłopców dodaje: - Jest dużo więcej nauki nawet z takich przedmiotów, z których praktycznie nie było prac domowych. Nauczyciele zadają temat i martw się rodzic. Do tego wiadomość, że do wieczora proszę wysłać uzupełnione. Jak można prowadzić lekcje z dziećmi, jedni na Zoom, inni na Skype, inni zaś na messengera? - pyta. - Materiału jest naprawdę bardzo dużo i nie wierzę, że tyle w szkole robili. Za każdym razem jestem z dzieckiem w domu i odrabiam z nim lekcje. Nie miał zrobionych tak dużo tematów w zeszycie, jak w obecnej chwili. Od rana do południa jestem zajęta szkołą.

Nauki jest więcej, ale z pomocą przychodzi internet. Filmiki na Youtube, w telewizji polskiej programy edukacyjne, a najbardziej popularna kujawsko - pomorska e-szkoła zbiera rekordy oglądalności. Programy oglądają nie tylko uczniowie z naszego województwa, ale także Polski. Lekcje dla wszystkich klas szkoły podstawowej i średniej prowadzą nauczyciele specjaliści.

- Nasz projekt okazał się strzałem w dziesiątkę. Przeprowadziliśmy ponad 300 lekcji, odnotowaliśmy blisko 1,3 miliona wyświetleń i wejść praktycznie z całego świata - od Wielkiej Brytanii poprzez USA i Kanadę po Australię. Zachęcamy uczniów do uczestnictwa w zajęciach i powtórki materiału z lekcji zarchiwizowanych - powiedziała Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego.

To już siódmy tydzień nauki w ramach Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Internetowej. Jak odbierają go rodzice?

- Te lekcje są prowadzone naprawdę bardzo dobrze, a w jednym przypadku, gdzie nauczyciel na początku nie za bardzo przyciągał, został w miarę szybko zastąpiony. Dotyczyło to przygotowania do egzaminu ósmoklasisty. Teraz, kiedy szkoła regularnie zadaje, dzieci korzystają z tych lekcji rzadziej, ja czasem poszukam czegoś odpowiedniego zwłaszcza z matematyki i polskiego i zachęcam do obejrzenia - powiedziała Sławomira Evans z gminy Lipno. -

Gdyby jeszcze e-szkoła pracowała w taki sposób, że poda co dokładnie, kiedy będzie realizowane, np. z tygodniowym wyprzedzeniem, to może nauczyciele by wpletli niektóre lekcje w swoje zadawane materiały i zachęciliby uczniów do korzystania z tego zasobu.

Pani Agnieszka dodaje:- Mają swoje lekcje do oglądania obowiązkowe, tam pewnie zaglądają najbardziej ambitni, ale w szkołach większość jest przeciętniaków. Zajrzałam osobiście, w tym czasie młody miał lekcje w szkole, i są to super lekcje. Ambitne. Tylko trochę szkoda, że się marnują. Tak to jest z uczniami, jak obowiązek to tak, ale, jak nie to już wiadomo.

Dzieciom pani Wioletty z Tłuchowa najbardziej podobają się lekcje historii z Szymonem Wiśniewskim. Podobne zdanie ma Norbert z 4 klasy. - Interesuję się historią i oglądam nie tylko lekcje dla mojej klasy, ale wszystkie do klasy ósmej. Dużo ciekawostek się dowiedziałem. Nie zawsze zdążę na transmisję na żywo, ale później mam powtórkę.

Pani Alina dodaje do ulubionych język polski i angielski. - Od początku lekcji pani, która uczy języka angielskiego, mówi w tym języku. Mój syn chodzi do liceum i jest zachwycony. Dużo się nauczył.

Z e-lekcji cieszą się także maturzyści. - Dużo sobie powtórzyłam wiadomości. Przejrzałam zajęcia z polskiego od początku liceum, podobnie matematykę. Miałam w domu dużo czasu - mówi Wiktoria, tegoroczna maturzystka ze Skępego.

Uczniowie ostatnich klas ZST w Lipnie również zaglądają na e-lekcje. - Zawsze można zrobić stop i wrócić do materiału.