Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia w sztumskim Zakładzie Karnym

Piotr Piesik
Doszło do zamieszek w Zakładzie Karnym w Sztumie. Osadzeni odbywający spacer odmówili zejścia z placu spacerowego. Wysunęli żądania wobec dyrekcji Zakładu Karnego w Sztumie. W jednostce ogłoszono alarm, rozpoczęto negocjacje ze skazanymi. Część osadzonych dobrowolnie powróciła do cel mieszkalnych natomiast pozostałych pięciu zaczęło zachowywać się agresywnie. Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem i wystąpiła konieczność podjęcia interwencji bezpośredniej. Do działań przystąpili funkcjonariusze Służby Więziennej obezwładniając całą grupę osadzonych. Sytuację opanowano a sprawcy zakłócenia porządku zostali odizolowani.

Bezpieczeństwo jednostki było jednak krótkotrwałe. Informacja o proteście przedostała się poza mury więzienia. Przed bramą Zakładu Karnego zebrała się grupa ponad 50 osób która wszczęła zamieszki domagając się uwolnienia jednego z osadzonych. Demonstranci zablokowali dojazd i dojście co spowodowało zakłócenie funkcjonowania jednostki. Pojazd konwojowy z osadzonymi usiłujący wjechać na teren jednostki został zaatakowany i musiał wycofać się. Dyrektor jednostki poprosił o wsparcie komendanta powiatowego policji w Sztumie. Funkcjonariusze policji, wsparci przez grupę interwencyjną Służby Więziennej, przystąpili do przywracania porządku. Interweniujący zostali zaatakowani przez tłum a w ich kierunku poleciały dziesiątki butelek Akcja wyciszania demonstracji trwała kilkadziesiąt minut. Policjanci rejestrowali całe zajście i przy współpracy z grupą interwencyjną SW wyłonili prowodyrów zamieszek. Niestety, nie wszystkich. Podczas zatrzymania najbardziej agresywnych demonstrantów zauważono dym wydobywający się z przyległego do Zakładu Karnego garażu dla pojazdów służbowych. Z powodu silnego zadymienia pomieszczeń niemożliwym było użycie własnej grupy przeciwpożarowej. Wezwano posiłki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W objętym pożarem budynku, według relacji jednego z kierowców Służby Więziennej, znajdowały się dwie osoby. Prawdopodobnie uległy zatruciu dymem. Ich stan był nieznany. Przystąpiono do akcji ratunkowej. Pożar ugaszono a poszkodowanym udzielono pomocy przedmedycznej.

Na szczęście to tylko scenariusz i założenia wspólnych ćwiczeń ochronnych funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Sztumie przy udziale Komendy Powiatowej Policji oraz Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

- Celem zintegrowanych ćwiczeń ochronnych było doskonalenie metod likwidacji zagrożeń a także koordynacja współpracy służb mundurowych - mówi płk Jan Morozowski, dyrektor Zakładu Karnego w Sztumie.

Ćwiczenia obserwowali komendanci Straży Pożarnej i Policji, Straży Granicznej oraz zaproszeni goście.
Po zakończeniu ćwiczeń płk Jan Morozowski podsumował działania funkcjonariuszy biorących udział w realizacji założeń.

- Zakończone ćwiczenia pokazały, że funkcjonariusze poszczególnych formacji są bardzo dobrze przygotowani do likwidacji powstałych zagrożeń a społeczeństwo może czuć się spokojnie w sytuacjach kryzysowych – podkreślał płk Jan Morozowski. - Z dużym zaangażowaniem i profesjonalizmem, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zrealizowali zaplanowany scenariusz. Prowadzenie ćwiczeń o dużym stopniu trudności pozwala nam obnażyć słabe punkty i je wyeliminować. Pokazują jakie błędy popełniamy choć było ich niewiele i jak ich uniknąć w przypadku realnego zagrożenia. To cenna lekcja, nie tylko dla uczestników, ale także dla obserwatorów – dodał.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto