Od rana dzwonią do nas poddenerwowani rolnicy, którzy mówią, że w powiecie lipnowskim ujawniono ptasią grypą. Boją się o swój drób i hodowlę.
Każda z osób podawała inną lokalizację choroby. Drób, u którego znaleziono szczepy H5N1, miał być w Dobrzyniu nad Wisłą, Skępem lub gminie Chrostkowo.
- Nie ma żadnego ogniska choroby - zapewnił Waldemar Galiński, powiatowy Lekarz Weterynarii w Lipnie. - Było takie podejrzenie, kilka godzin temu otrzymaliśmy wyniki, które zaprzeczyły, by drób padł na ptasią grypę.
Takie podejrzenia dotarły do Powiatowego Inspektora Weterynarii wczoraj, miały dotyczyć wsi Makówiec. Podjęto wszystkie kroki, które miały zapewnić ochronę, w przypadku ujawnienia groźnego wirusa. Na szczęście nie okazały się konieczne. Drób nie jest zakażony.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?