16 tysięcy złotych dla szpitala w Lipnie na walkę z koronawirusem

W tej chwili w powiecie lipnowskim 428 osób przebywa w kwarantannie. Znajdują się w sumie w 162 miejscach. To często całe rodziny, które izolują się w swoich domach. Są też osoby, które przebywają w miejscach zbiorowej kwarantanny – w sumie pięciu mieszkańców powiatu.

- Mieszkańcy dzwonią do nas, narzekają, że robi się za mało testów – mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - Wymazy pobierane są tylko w sytuacji, gdy ktoś ma jakieś objawy. Póki co wyniki testów w odniesieniu do mieszkańców naszego powiatu są negatywne. Próbki pobierają pracownicy Szpitala Lipno, który podpisał w tym zakresie umowę z inspekcją sanitarną.

Walka z koronawirusem jest kosztowna. Na podsumowanie kosztów przyjdzie jeszcze czas.

- Wojewoda przekazał na nasz szpital 16 tysięcy złotych – dodaje Krzysztof Baranowski. - Ponoć wszystkie szpitale powiatowe otrzymały tyle samo. Cieszę się, że jest to wsparcie, ale środki wystarczyły raptem na zakup urządzenia do odkażania. Wiadomo, że maseczki, fartuchy kosztują i w sytuacji pandemii rozchodzą się w zaskakującym tempie.

Szpital w Lipnie nie jest zakaźny. Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa powinny kierować się do lecznic w Toruniu, Bydgoszczy i Grudziądzu. Niemniej jednak materiały ochronne zużywają się w każdej placówce medycznej, bo każdy zachowuje najwyższe środki ostrożności.

- Może powinniśmy zorganizować zbiórkę na nasz szpital w Lipnie? – dodaje włodarz powiatu. - Polityka rządu w zakresie służby zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Środki przekazywane szpitalom są niewystarczające. Wiele szpitali powiatowych, na szczęście nie nasz, jest na granicy bankructwa.

Dodajmy, że Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski, został zaproszony jako jeden z panelistów do udziału w Europejskim Kongresie Samorządów, który zaplanowano w dniach 1-2 czerwca w Karpaczu. Organizowany on jest przez Instytut Studiów Wschodnich. Samorządowcy będą dyskutować o modelach efektywnego zarządzania szpitalami. Przypomnijmy, że w zeszłym roku włodarz powiatu w Krakowie brał udział w Europejskim Kongresie Samorządów, na którym wystąpił w charakterze eksperta podczas panelu "Wykluczenie transportowe - czyj to problem?".