Do zdarzenia doszło w czwartek, 14 grudnia. Jego kulisy, w relacji świadka udostępniane były w mediach społecznościowych – ku przestrodze.
- Uwaga Zarzecze i okolice Jasła (…). Moja znajoma jechała ze swoim dzieckiem w Zarzeczu koło straży pożarnej. Zauważyła biegnącego poboczem płaczącego chłopca, za nim jechał mężczyzna ciemnym autem. Zatrzymała się obok chłopca, który był wystraszony i roztrzęsiony. Mężczyzna wówczas odjechał. Chłopiec krzyczał do niej, że ten pan chce go porwać i zabrać do domu - czytamy w poście, opublikowanym na Facebooku przez Agnieszkę, mieszkankę Jasła.
Kobieta, która być może uratowała 11-latka przed niebezpieczeństwem, miała podwieźć go do miejsca zamieszkania. Dom chłopca znajduje się niedaleko miejsca zdarzenia.
- Kilka samochodów wcześniej przejechało, nie zwracając na niego uwagi. Płacząc w aucie, chłopiec powiedział, że jakaś dziewczynka w szkole mu mówiła, że ją też niedawno chciał jakiś pan porwać. Sprawa jest zgłoszona na policję. Znajoma jest już przesłuchana (…). Zwracajcie uwagę na dzieci. Uczulcie je na to niebezpieczeństwo - napisała pani Agnieszka.
Komenda Powiatowa Policji w Jaśle potwierdziła, że zajmuje się sprawą.
- W piątek, 15 grudnia, zgłoszono nam, że dzień wcześniej, około godziny 13 uczeń piątej klasy został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę podczas powrotu ze szkoły. Ten mężczyzna poruszał się samochodem osobowym i zaproponował chłopcu, by wsiadł do pojazdu. Mimo że ten odmówił i pobiegł w kierunku domu, nieznajomy jechał jeszcze za nim przez krótki odcinek. Później oddalił się w nieznanym kierunku - przytacza wstępne policyjne ustalenia mł. asp. Daniel Lelko, rzecznik prasowy jasielskiej komendy.
Policjanci, pod nadzorem prokuratury sprawdzają, czy mogło dojść do usiłowania uprowadzenia małoletniego, czyli przestępstwa z artykułu 211 Kodeksu karnego. KPP w Jaśle zaprzecza jednak, by otrzymała w ostatnim czasie więcej zgłoszeń o podobnym zdarzeniach.
- Gdyby taka sytuacja się powtórzyła, prosimy o niezwłoczny kontakt z policją - apeluje mł. asp. Daniel Lelko.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?