Od marca w Lipnie miejscem zbiorowej kwarantanny jest budynek na cmentarzu komunalnym w Złotopolu. Po ostatniej sesji rady miejskiej rozpętała się burza, jedna z radnych zarzuca, że to nie jest odpowiednie miejsce dla osób przebywających na kwarantannie.
- Miejsce działa od marca i dopiero radna zobaczyła problem. To dziwne, że dopiero teraz się interesują, kiedy większość osób izolacje przebywa w swoich domach – pisze na naszym fanpagu jeden z Czytelników.
Lipno. Kwarantanna na cmentarzu
Od marca w budynku przy cmentarzu kwarantannę odbywały tam dwie osoby. Mieszkaniec Ukrainy, który przyjechał do naszego powiatu do pracy oraz jeden z mieszkańców Lipna, który po powrocie z zagranicy bał się o bliskich. Kwarantannę odbył na cmentarzu, bo w domu miał osobę chorą na białaczkę.
Warto pamiętać, że w takich miejscach kwarantannę odbywają osoby, które nie są chore, a miały kontakt z osobą zarażoną lub przyjechał z zagranicy. Po aferze z cmentarnym budynkiem sprawie przyjrzał się wojewoda.
- Otrzymaliśmy pismo z prośbą, abyśmy dokonali weryfikacji wszystkich miejsc przeznaczonych do kwarantanny zbiorowej. Takie pisma wysłaliśmy do wszystkich gmin i czekamy na odpowiedzi. Podjęliśmy już wcześniej decyzję, że stworzymy miejsca do kwarantanny zbiorowej w każdej gminie, bo łatwiej odbyć ją w pobliżu rodziny i kontaktować się z osobami, które się zna – tłumaczy Paweł Znaniecki, kierownik biura spraw obywatelskich i zarządzania kryzysowego w lipnowskim starostwie.
Sprawdzają miejsca do kwarantanny w powiecie lipnowskim
Każda z gmin ma takie miejsce lub kilka lokalizacji dla mieszkańców ze swojego terenu. W Dobrzyniu to pomieszczenia w ośrodku sportu, w Skępem trzy wyremontowane ostatnio świetlice, w Kikole wcześniej był to DPS w Suminie, obecnie świetlica w Grodzeniu, w Tłuchowie- pomieszczenia przy ośrodku kultury. W większości to budynki świetlic, wszystkie z zapleczem sanitarnym.
Powiat czeka na informację z gmin, by odpowiedzieć wojewodzie. - To czasem może nie są miejsca do zamieszkania, ale do odbycia dziesięciodniowej kwarantanny, jak najbardziej się nadają – dodał Paweł Znaniecki.
Mieszkańcy są jednak oburzeni, że w Lipnie takie miejsce wyznaczono na cmentarzu komunalnym. Zachęcają władze, by same skorzystały z budynku.
- Niesmak jest, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo mojej rodziny i konieczności odbycia kwarantanny, to skorzystał był z tego miejsca – dodał kierownik Znaniecki.
Podzielone zdania mieszkańców Lipna
Wielu mieszkańców Lipna też nie widzie w tym niczego złego: - Ludzie w Lipnie mieszkają bliżej cmentarza i nikt nie narzeka. Zresztą kaplica i chłodnia w budynku od lat nie była używana – pisze jeden z Czytelników.
Sprawdź się!
Inni dodają, że to budynek stworzony w latach 90., dla dozorcy cmentarza.
- Przez kilka miesięcy mieszkała tu rodzina, której dom ucierpiał w wyniku wybuchu butli gazowej, czemu nikt wtedy nie protestował i nie wziął rodziny do siebie – pisze nasz Czytelnik. - Rozumiem, że miejsce może nie jest przyjemne, ale to nie budynek położony w centrum cmentarza, ale przy bramie, z dala od pomników.
- Radzę samemu tam zamieszkać. To nie jest miejsce dla ewentualnie zarażonych koronawirusem osób. To działa na psychikę – odpowiada inny internauta.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?