Święto Pracy obchodzone 1 maja było w czasach PRL bardzo hucznie i z ogromnym rozmachem. To był dzień wolny od pracy, ale nie od obowiązków. Wolne było tylko w teorii, bo każdy musiał wziąć udział w pochodzie pierwszomajowym. Uczniowie szkół, pracownicy wszystkich zakładów, członkowie klubów sportowych, kółek zainteresowań, harcerze... tego dnia wszyscy obowiązkowo maszerowali ulicami wszystkich miast w Polsce. Największe pochody organizowano w stolicy, gdzie na czele szli czołowi działacze rządzącej partii, ale także w Żarach Święto Pracy obchodzono z pompą.
Nie było żadnych wymówek, 1 maja pracownicy zabierali ze sobą dzieci, nie było żadnych majówkowych wycieczek, chyba że po imprezie. W Żarach pochody kończyły się w parku miejskim, gdzie organizowano festyny, były balony, oranżada dla najmłodszych i dużo atrakcji. Dziś to już historia. Ostatni takich pochód odbył się w 1988 roku. Obecnie Polacy spędzają Święto Pracy przy grillu, spotykają się ze znajomymi, wyjeżdżają w góry czy nad morze. A po dawnych pochodach zostały tylko wspomnienia i mnóstwo zdjęć. W naszej galerii znajdziecie fotografie z archiwum m.in. Lidii Wolanowskiej, Rafała Szymczaka, Dariusza Kołacza. Dziękujemy za udostępnienie zdjęć.
Czytaj też:
Zobacz też: Dyktando w Ceramiku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?