Pod koniec minionego tygodnia (19.11.15) lipnowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do pomieszczeń prywatnej firmy w gminie Kikół. Nieznani wówczas sprawcy wyłamali zamki w drzwiach od zaplecza budynku i z pomieszczenia biurowego skradli aparat fotograficzny. Pokrzywdzony oszacował jego wartość na kwotę 500 zł.
Podczas ujawnienia przestępstwa, przy ogrodzeniu terenu firmy, znaleziony został telefon komórkowy, który jak się okazało, nie należał do pokrzywdzonego, ani nikogo z jego pracowników. Ten wątek w konfrontacji z innymi ustaleniami śledczych, pozwolił znacząco zawęzić krąg odpowiedzialnych za to przestępstwo osób. Na tej podstawie, kryminalni zatrzymali w poniedziałek podejrzewanego 28-latka.
We wtorek (24.11.15) jego los podzielił o rok młodszy wspólnik „skoku”. Obaj trafili za kraty policyjnego aresztu. W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że straszy z mężczyzn był niegdyś pracownikiem właściciela firmy. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zatrzymanym zarzutów kradzieży z włamaniem. Obaj podejrzani przyznali się do winy i wyrazili chęć poddania się zaproponowanej przez prokuratora karze.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto, należy się m.in. liczyć z obowiązkiem naprawienia wyrządzonej szkody.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?