Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Jaskólski, to emerytowany nauczyciel, który niesie pomoc potrzebującym

Milena Bednarz
Tygodnik Lipnowski
Zbigniew Jaskólski, to emerytowany nauczyciel, który pomaga potrzebującym.

Zbigniew Jaskólski, to emerytowany nauczyciel, który odlat młodzieńczych związany był z powiatem lipnowskim.

- Uczyłem w kilku szkołach i przez wiele lat mieszkałem tu. Od zawsze los moich uczniów nie był mi obcy - wspomina pan Zbigniew. Obecnie mężczyzna mieszka we Włocławku, jednak często zagląda w rodzinne strony.

Jak sam o sobie mówi, jest optymistą, ceniącym w ludziach pasję i szczerość. Kiedy stwierdził, że pomaganie innym jest tym, czym chce się zająć? - Zaczęło się od najmłodszych lat. Wiem, co to znaczy bieda. Patrzyłem na nią zarówno jako dziecko, a później też w zawodzie nauczyciela. Uczniowie pochodzili z różnych rodzin. To wtedy postanowiłem, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc jak największej grupie osób - mówi społecznik.

Współczesny społecznik

Pan Zbigniew wspiera biednych i pomaga potrzebującym. W ostatnim czasie zorganizował zbiórkę odzieży. Zebrane ubrania przekazał wielodzietnej rodzinie. - Idea mądrego pomagania, fakt że chodzi o prawdziwą pomoc, której częścią jesteśmy my sami bardzo przypadła mi do gustu - mówi pan Zbigniew.

Potrzeba pomagania innym była w nim od zawsze. Reakcje osób, którym pomógł utwierdziły go w przekonaniu, że praca z ludźmi to jest to co lubi. Późniejsze działania tylko uświadomiły go, że jest na właściwym miejscu i że może coś zdziałać. - Pomaganie drugiemu człowiekowi uzależnia i daje mnóstwo satysfakcji - uśmiecha się pan Zbigniew. Uważa, że każdy powinien spróbować. - Nic tak nie poprawia samopoczucia jak świadomość, że robi się coś dobrego i sensownego. - Zdaje sobie sprawę, że ciąży na nim ogromna odpowiedzialność. Z biedą spotyka się na co dzień.

Pan Zbigniew nie zamierza poprzestać na tym, co zrobił do tej pory. - Zbliża się zima. Ludziom potrzebny będzie opał. Chcę poszukać sponsorów, którzy przekazaliby jakieś środki na ten cel - mówi pan Zbigniew. - Pragnie dotrzeć do osób wyjątkowych, które pomocy naprawdę potrzebują i u których ta pomoc zaprocentuje. - Myślę, że bardzo ważne jest, by ludzie zrozumieli, że mają moc sprawczą. Wiele zależy od nich, tylko czasami potrzebują impulsu i poczucia, że nie są sami - mówi pan Zbigniew.

Na co dzień uczy się bycia mądrym rodzicem i dziadkiem oraz stawiania czoła codziennym wyzwaniom. Potrafi dostrzegać piękno świata i się nim cieszyć. Jednym z największych i najpiękniejszych jego życiowych osiągnięć i sukcesów są dzieci, rodzina i przyjaciele.

Pan Zbigniew zapytany o to, co jest najtrudniejsze w pomaganiu drugiemu człowiekowi, odpowiada: - Najtrudniejsze to zderzenie ze światem biedy i emocjami rodzin, odkrywających kawałek siebie.

Jakie plany na przyszłość?

Do swoich działań chce zwerbować jak największą liczbę osób. Im więcej będzie takich ludzi jak on, świat może zmienić się na lepsze. - Wierzę, że rzeczywistość wokół nas można tworzyć i zmieniać na lepsze - mówi pan Zbigniew.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto