Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wydają wiele tysięcy złotych na dowóz niepełnosprawnych. W Lipnie, Chrostkowie i w Kikole łączą siły

Renata Kudeł
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne naszemiasto.pl
Z roku na rok rośnie liczba uczniów niepełnosprawnych, którym trzeba zapewnić dowóz do szkół i ośrodków. By temu sprostać niektóre miejscowości łączą siły - tak jest np. w Lipnie, Chrostkowie i w Kikole.

W tym roku na dowóz dzieci do szkół i placówek, gdzie się uczą i są rehabilitowane wydamy sto dziewięćdziesiąt tysięcy - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz gminy Lipno. Dzieci i młodzież wożone są między innymi do Golubia-Dobrzynia, Torunia, a także do Włocławka.

Taki transport zapewnia się między innymi osobom z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym, z autyzmem, w tym z zespołem Aspergera i z tak zwanymi niepełnosprawnościami sprzężonymi. - Niektóre dzieci wożone są do szkół i ośrodków przez rodziców - mówi Renata Gołębiewska. - Zwracamy im pieniądze za paliwo.

Takie podróże prowadzą na przykład do Warszawy czy do Bydgoszczy. Tam, do wyspecjalizowanych ośrodków, przywożone są przez rodziców dzieci niewidome, niedowidzące. Lipno nie ma transportu do przewożenia dzieci i młodych ludzi z różnymi deficytami. Nie ma na taki zakup pieniędzy. - Był czas, że przez rok uczniowie byli dowożeni do Włocławka taksówką - wspomina Renata Gołębiewska. Aby umożliwić dzieciom docieranie do szkół , a tym samym spełnić gminny obowiązek, Lipno nawiązało współpracę z Chrostkowem.

- Mamy do dyspozycji busa, którym możemy przewozić osoby niepełnosprawne - mówi Mariusz Lorenc, wójt gminy Chrostkowo. - Do Lipna dowozimy z naszego terenu jedną osobę, drugą wozimy do Włocławka, do Zespołu Szkół numer trzy. W Lipnie dołączają uczniowie z tej miejscowości, którzy codziennie jeżdżą do tej samej włocławskiej szkoły.

Gminy mają zapewnić nie tylko transport dzieci do szkół i ośrodków, ale również opiekę podczas drogi. - Zdarza się, że czasami nie jedna, ale dwie opiekunki zajmują się dziećmi w drodze do szkoły czy ośrodka - mówi Magdalena Elwertowska ze skępskiego ratusza.

W tej gminie dwójka uczniów dowożona jest - na mocy umowy z firmą przewoźniczą - do ośrodka w Dobrzyniu nad Wisłą. Tym samym busem jadą również dzieci z Lipna i gminy Lipno. Koszta są zatem dzielone na trzy. Dodatkowo gmina zwraca pieniądze za indywidualne dowożenie dwójki dzieci przez rodziców do ośrodka w Toruniu oraz - także dwójki dzieci - do Dylewa. Jedna osoba jeździ z rodzicami do Sierpca, do tamtejszego ośrodka szkolno-wychowawczego.

POLECAMY:

FOTORELACJE Z KLUBÓW. MNÓSTWO ZDJĘĆ. PIĘKNE KOBIETY

STUDNIÓWKI 2018. FOTOGALERIE, WIDEO Z BALÓW MATURZYSTÓW

KALENDARZ IMPREZ. KLIKNIJ I SPRAWDŹ CZY JEST COŚ CIEKAWEGO DLA CIEBIE

Informacje o Anwilu i koszykówce we Włocławku. Także o amatorskich rozgrywkach

Wypadki. Zdjęcia, wideo. Informacje policyjne

WYNIKI, RELACJE NA ŻYWO. ZDJĘCIA, WIDEO. GOLE Z PIŁKARSKICH BOISK

Chcemy budować polski kapitał dla polskich rodzin/AIP

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto