Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W lipnowskich lasach zamiast grzybów są butelki i opony

Jan Jankowski
Jan Jankowski
Rocznie na wyrzucaniu śmieci do lasów przyłapanych jest kilkanaście osób. Kary finansowe są dotkliwe.

Czytelnicy zwrócili się do nas z prośbą o zajęcie się problemem zaśmiecania przydrożnych parkingów i lasów. - To co, zobaczyłem na parkingu leśnym przy drodze Lipno - Płock (na granicy gmin Skępe Wielgie) sprawiło, że zaniemówiłem - mówi zbulwersowany czytelnik.

- Parking jest pięknie urządzony. Ktoś wyrzucił tam stertę zużytych opon samochodowych oraz elementy tapicerki z samochodu.

Sterta opon i fotel

Pojechaliśmy na miejsce, by sprawdzić, czy to prawda. Sygnał od naszego Czytelnika się potwierdził. Obok kontenera na nieczystości są dwie sterty opon, a dodatkowo na jednej z nich fotel i kanapa z samochodu osobowego.

- Według tablic informacyjnych ten teren jest monitorowany, więc tym bardziej bezczelność ludzka nie zna granic - dodaje Czytelnik.

Skontaktowaliśmy się z Nadleśnictwem Skrwilno, do którego należy miejsce wskazane przez mieszkańca Lipna. Usłyszeliśmy, że to nie jest jedyny przypadek. Na terenie Nadleśnictwa Skrwilno jest trzynaście przydrożnych parkingów. Wszystkie są odnowione i zadbane. Niestety, bardzo często zaśmiecane przez osoby, które za nic mają sobie porządek, a las traktują jak wysypisko śmieci. Roczny koszt utrzymania parkingów w czystości kosztuje około 60 tysięcy złotych.

- To nie jest mała kwota - mówią leśnicy.

Parkingi są monitorowane, ale w systemie rotacyjnym. Leśnicy nie chcą zdradzać, na czym dokładnie polega monitorowanie, aby nie kusić potencjalnych „śmieciarzy”. Ponadto parkingi poddawane są obserwacji przez strażników leśnych i to przynosi największe sukcesy. Strażnicy rocznie na gorącym uczynku zatrzymują kilkudziesięciu sprawców. W każdym przypadku w zależności od skali wykroczenia strażnicy nakładają karę grzywny w drodze postępowania mandatowego lub kierują wnioski o ukaranie do sądu.

Należy pamiętać, że zanieczyszczanie obszarów leśnych jest wykroczeniem. Sprawca czynu podlega karze grzywny oraz nakazowi uprzątnięcia terenu lub pokrycia związanym z tym kosztów.

Ekologiczne akcje i programy

Leśnicy twierdzą, że ich działania przynoszą pozytywny skutek. Przypadki zaśmiecania terenów leśnych, choć wciąż nie należą do rzadkości to jednak tendencja tych zdarzeń jest spadkowa. - To duża zasługa programów edukacyjnych, które prowadzimy w szkołach oraz przy okazji różnych imprez o charakterze ekologicznym - mówią leśnicy i dodają, że o ile do młodych ludzi potrafią dotrzeć to osoby w wieku średnim i starsi jakoś nie bardzo mogą zrozumieć, że las to nasze drugie płuca. - Młodzi ludzie respektują tablice informacyjne i ostrzeżenia o zachowaniu ciszy czy niezaśmiecaniu lasu. Starsi mają z tym problem- dodają. Leśnicy przyznają, że dużo pomagają media. Są ciekawe programy z gatunku ekologii oraz artykuły . - Jeśli nie zadbamy o las to las nie zadba o nas - mówią zgodnie leśnicy.

Tym bardziej dziwi nas fakt wyrzucania śmieci do lasów, czy rowów narażając się na poważne sankcje finansowe, skoro wyrzucenie ich na wysypisko lub PSZOK jest bezpłatne. To zgodnie z nową ustawą powinien zapewnić nam urząd.

Artykuł pochodzi z "Tygodnika Lipnowskiego". Zapraszamy do lektury najnowszego numeru Tygodnika dostępny również w e-wydaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto