Uwaga, gruźlica w Lipnie! Dzieci będą przebadane

- Jestem rodzicem czteroletniego chłopca, który chodzi do miejskiego przedszkola - mówi nasz Czytelnik. - Poinformowano nas, że jego pracownica zachorowała na gruźlicę.

W tej sytuacji władze miasta zadecydowały, że nie tylko personel przedszkola - chodzi oczywiście o osoby dorosłe - powinien być przebadany. Wszystkie dzieci w przedszkolu powinny być poddane specjalistycznym badaniom! I tu Czytelnik widzi problem.

- Mamy do wyboru badanie bezpłatne, które jest bolesne lub nowoczesne, bardziej wiarygodne, ale płatne - mówi mężczyzna. - Badanie takie kosztuje dwieście złotych. Na sto procent wyklucza lub potwierdza zarażenie gruźlicą. Tego właśnie badania władze miasta, choćby w połowie, nie chcą nam jednak zrefundować - mówi rozgoryczony lipnowianin.

- Burmistrz, który zażądał badań, powinien się zaangażować i umożliwić nam wykonanie ich profesjonalnie, nawet jeśli są w placówce komercyjnej, za pieniądze - twierdzi mężczyzna, prosząc o interwencję.

Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipno, wyjaśnia: - Konsultowaliśmy tę sprawę z przedstawicielami służby zdrowia i Sanepidem - na pewno w takiej sytuacji powinien być przebadany personel przedszkola. I to trzeba zrealizować. Ale w grę wchodzi zdrowie dzieci, dlatego zadecydowaliśmy, że - nawet jeśli dmuchamy na zimne - trzeba przebadać także najmłodszych. Nikt do niczego nie zmusza, ale taka decyzja jest, wydaje mi się, najlepsza.

- Przede wszystkim zorganizowaliśmy zebranie dla rodziców, w którym wzięli udział także przedstawiciele służby zdrowia i Sanepidu - mówi Renata Gołębiewska. - Poinformowaliśmy na nim rodziców o dwóch opcjach - ta bezpłatna jest równie wiarygodna, jak ta płatna i nie rozumiem, dlaczego mówi się o bolesności w przypadku pobrania krwi i zdjęcia rtg. Podobnie bezzasadnie jest mówienie o badaniach mniej czy bardziej profesjonalnych - uważa sekretarz Gołębiewska.

Jej zdaniem nie ma możliwości częściowego nawet zrefundowania płatnych badań. Po kontakcie z wojewódzkim konsultantem podjęto decyzję o skierowaniu wszystkich dzieci do lekarza pulmonologa, gdzie każde dziecko będzie miało założoną bezpłatnie próbę tuberkulinową. - Czekamy na wyznaczenie miejsca badania i terminu - mówi Renata Gołębiewska. - Na pewno badania będą całkowicie bezpłatne.

Nie zamiatać sprawy pod dywan - taka jest decyzja prowadzącego przedszkole ratusza. W sytuacji, gdy wielu rodziców przestaje szczepić dzieci, ważny jest zdrowy rozsądek.