Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany 26-latek jechał BMW 149 km/h. Ponad dwukrotnie przekroczył prędkość, uciekał policji

KPP Lipno
Prowadził samochód pomimo, że wcześniej pił alkohol i obowiązuje go sądowy zakaz kierowania pojazdami. Nie dość tego, to jeszcze nie zatrzymał się do kontroli i uciekał po tym, jak przekroczył dozwoloną prędkość o 79 km/h. Teraz 26-latka czekają nowo obowiązujące, zaostrzone konsekwencje dla pijanych kierowców-recydywistów.

Do zdarzenia doszło we wtorek (19.05.15), w samo południe, na drodze wojewódzkiej w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Pełniący tam służbę policjanci z lipnowskiej „drogówki” zauważyli szybko jadące osobowe bmw. Prowadzący auto na odcinku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie do „siedemdziesiątki”, jechał momentami z prędkością 149 km/h. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnały do zatrzymania. Ten jednak je zignorował, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za piratem drogowym. Po przejechaniu kilkuset metrów, uciekinier wjechał do pobliskiego parku. Tam, pozostawił auto i wraz z dwójką towarzyszących mu pasażerów rozpierzchli się w różnych kierunkach.

Do pomocy policjantom ruchu drogowego skierowani zostali policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą. Funkcjonariusze zatrzymali całą trójką i ustalili, że autem kierował 26-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W trakcie dalszych czynności mundurowi sprawdzili, że mężczyzna ma już na swoim koncie wcześniej orzeczony sądowy zakaz kierowania pojazdami, aż do lipca 2017 roku.

Wczoraj (20.05.15) śledczy przedstawili 26-latkowi zarzuty za kierowanie po pijanemu i złamanie sądowego zakazu. Podejrzany skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się zaproponowanej przez prokuratora karze.

Teraz, oprócz kary pozbawienia wolności z zawieszeniem na 4 lata, będzie go obowiązywał wydłużony w czasie zakaz kierowania wszelkimi pojazdami - przez 5 lat. Ponadto, czekają go poważne konsekwencje finansowe, ponieważ będzie musiał zapłacić świadczenie pieniężne w kwocie 10 tys. zł. Nieuchronnie odpowie również za popełnione wykroczenia.

agencja TVN/x-news

Jechali ul. Lipnowską o ponad 50 km/h więcej niż można. Na trzy miesiące stracili prawo jazdy

Lipnowscy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali, po krótkim pościgu, sprawcę kradzieży radia z samochodu dostawczego. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Do takiego obiegu sprawy przyczynił się przypadkowy świadek zdarzenia, którego reakcja zasługuje na pochwałę i uznanie.

Zdarzenie miało swój początek we wtorek (19.05.15) ok. 12:00 na ul. Kościuszki w Lipnie. Wówczas, nadjeżdżający tam patrol zatrzymał się na widok znaków dawanych przez młodego mężczyznę. Już po chwili relacjonował on policjantom, że zauważył jak przed momentem opisany przez niego mężczyzna skradł radio z niezamkniętego renault trafic, który podjechał z towarem do pobliskiego sklepu. Mieszkaniec Lipna wskazał mundurowym kierunek, w którym się oddalił złodziej. Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania i po krótkim pościgu zatrzymali uciekiniera, skrywającego pod bluzą „łup”. Okazało się, że to znany funkcjonariuszom, z racji wcześniejszych konfliktów z prawem, 22-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że był on pod działaniem prawie promila alkoholu. Mężczyzna trafił za kraty policyjnej celi. Właściciel auta o tym co się stało dowiedział się od policjantów. Rozpoznał przy tym swoje radio. Wczoraj (20.05.15) śledczy przedstawili 22-letniemu mieszkańcowi Lipna zarzut kradzieży. Za przestępstwo to kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ale to nie wszystko, ponieważ policjanci kompletują materiał dowodowy świadczący o tym, że podejrzany odpowie także za kradzież sklepową, której dopuścił się dwa dni wcześniej w jednym z marketów na terenie miasta. Skradł stamtąd dwie butelki alkoholu. Udało mu się wówczas uciec, ale nie ominie go za to kara.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto