Czytelniczka z Kikoła (imię i nazwisko znane redakcji) alarmuje, że wycina się akacje, które rosną od wielu lat w okolicy szkolnego boiska.
- Te drzewa są bardzo stare, przetrwały nawet ostatnie wichury, dlaczego Urząd Gminy pozbywa się ich? - pyta kobieta. - Czyżby komuś przeszkadzały ptaki, brudzące samochody na parkingu? Ptaki można inaczej przepłoszyć, nie wycinając drzew!
Czytelniczka twierdzi, że nie podoba jej się taka "polityka" nieposzanowania przyrody. - Kiedyś w pień wycięto lasek w Lubinku, teraz o posadzone tam drzewa nikt nie dba. Też będą do kolejnego wycięcia?
Wycinka była konieczna. Będą nowe akcje
- Zbadaliśmy stan fitosanitarny akacji - mówi Zbigniew Ambroziak z Urzędu Gminy w Kikole. - W ocenie brał również udział leśnik. Okazało się, że część drzew jest spróchniała. I choć z zewnątrz wyglądały dobrze, stanowiły zagrożenie choćby ze względu na bliskość boiska szkolnego - mówi urzędnik.
W sumie wycięto dziesięć drzew - głównie akacji. Tych, które były w najgorszym stanie. - To na pewno nie były stuletnie drzewa - zapewnia Zbigniew Ambroziak. Do obowiązku gminy należy posadzenie nowych drzew. - To także będą akacje, ale kuliste, takie, jakie mamy na skwerku - mówi urzędnik.
Więcej w środowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
