W piątek popołudniu, dyżurny lipnowskiej komendy przyjął nietypowe zgłoszenie. Dzwoniący mężczyzna zawiadamiał o kaczce, która powoduje zagrożenie i utrudnia ruch, prowadząc gromadkę swoich młodych główną ulicą Lipna.
Ptaki udało się zagonić na jedno z podwórek w pobliżu ulicy, ale „młodą mamę” coś ciągnęło w stronę nasilonego ruchu. Nie można było pozwolić, aby znów spacerowała ulicą.
Przybyłym na miejsce policjantom ogniwa patrolowo-interwencyjnego udało się złapać kaczkę i czworo maluchów. Jak się okazało dwa kaczątka wpadły do studzienki kanalizacyjnej, ale policjantom udało się je wydobyć.
Ptaki powróciły szczęśliwie nad rzekę.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?